Link building to nie tylko publikacja artykułów i związany z tym koszt. To proces wymagający wiedzy, dostępu do płatnych narzędzi, nieraz mnóstwa pracy z excelem, a czasami zaczynania od początku i „spuchniętej głowy” w wyniku zastanawiania się, w jaki sposób potencjalny Klient będzie szukał danej usługi. Jak zbuduje on frazę?
Postaram się przybliżyć metodologię, jaką stosuję podczas pracy dla moich Klientów, sposoby dbania o jakość oraz dlaczego w pracy SEOwca nie warto iść na skróty.
1. Analiza fraz kluczowych
Jak wykonać analizę fraz kluczowych krok po kroku opisałem w artykule „Czym jest Keyword Research w SEO i jak go wykonać?„.
Temat wydaje się więc prosty:
- siadamy do komputera,
- uruchamiamy jedno z wielu narzędzi SEO do analizy fraz kluczowych — np. Senuto,
- wpisujemy interesującą nas tematykę np. „perfumy damskie”,
- narzędzie zwraca nam gotową listę kilkuset lub kilku tysięcy fraz.
Ale czy na pewno jest tak łatwo? Nie do końca, ponieważ jakość takiej „analizy” będzie na poziomie praktykanta i będzie zawierała wiele nieprzydatnych dla nas fraz, jak np. nazwy konkurencyjnych serwisów, liczne frazy poboczne luźno związane z serwisem Klienta, powtórzenia z polskimi znakami oraz bez nich itp. Ponadto taki prosty eksport to pobieżne przejrzenie tematu, nie faktyczna analiza.
Temat dodatkowo komplikuje się, gdy tematyka jest niszowa i nie dotyczy ogółu społeczeństwa, a my mamy za zadanie dotrzeć do specyficznej grupy odbiorców — np. przedsiębiorców prowadzących biznes gastronomiczny, branży paliwowej, producentów żywności itp. Sprawa jest jeszcze trudniejsza, gdy Klient oferuje swoje usługi lub produkty firmom — naszym celem jest dotarcie do osób decyzyjnych w tych firmach.
Wychodząc z kategorii B2B, innym przykładem może być właściciel mieszkania na wynajem poza dużymi ośrodkami miejskimi, albo właściciel działki lub pola, który nie wie, jak się zabrać do sprzedaży, czy osoby, która szuka dobrego/polecanego hotelu — np. w Albanii.
Potrzeba więc wiele kreatywności, żeby ustalić, jak takie frazy mogą wyglądać, szukać inspiracji i wygenerować wiele plików z narzędzi, które w większości będą wypełnione zerami — to wszystko, by zbudować sensowną listę fraz i móc szczerze przyznać, że wykonaliśmy analizę fraz kluczowych danej niszy.
Przy tego typu tematach często fraza mająca średnio 320 zapytań miesięcznie to już Święty Graal 😉
Taka analiza fraz kluczowych to nierzadko kilka godzin żmudnej pracy, ale dokładnie wykonana jest próbą ujęcia całości tematyki, a nie tylko obecnie rankujących treści serwisów Klienta albo konkurencji.
Grupowanie fraz
Na tym etapie, gdy mamy już listę fraz, możemy przejść do kolejnego kroku, który ułatwi wybór tych odpowiednich, czyli podział na intencję, typy lub w inny sposób ich grupowanie.
Ułatwi to nam późniejszą pracę przy wyborze i planowaniu fraz pod link building, treści na bloga, opisy kategorii czy inne typy stron w serwisie.
2. Wybór fraz do link buildingu
Czy każda fraza nadaje się do link buildingu? Moim zdaniem nie. Te niszowe, mniej popularne przy odpowiedniej optymalizacji serwisu oraz treści powinny same „wskoczyć” do TOPów. Szkoda na nie budżetu, który warto mądrze zagospodarować na te bardziej konkurencyjne, z pewnością wspierane linkami przez konkurencję.
Jak więc wybierać frazy do link buildingu?
Podczas selekcji warto zwrócić uwagę na kilka aspektów:
- popularność danej frazy,
- pozycja serwisu Klienta na daną frazę,
- intencję danej frazy,
- dopasowanie treści do frazy w serwisie Klienta,
- możliwości rozbudowania treści tak, aby pasowały do frazy i jej intencji,
- konkurencyjne serwisy, które rankują na daną frazę.
Jakie frazy warto wybierać? Takie, dla których możemy relatywnie szybko osiągnąć wysokie pozycje, a co za tym idzie — zwiększyć ruch organiczny/sprzedaż w serwisie Klienta.
Klient widzący efekty wydanych pieniędzy szybciej, będzie bardziej skłonny do dalszej współpracy niż taki, który widzi faktury, ale tylko te kosztowe, niekoniecznie wystawiane dla nowych Klientów.
3. Wybór stron docelowych dla linkowanych fraz
Dobór odpowiednich stron w serwisie do linkowania ich na wybrane frazy jest bardzo istotny.
W większych serwisach posiadających historię i znaczącą widoczność w wynikach wyszukiwania temat jest prostszy. Dla wielu fraz, które będą brane pod uwagę w link buildingu, Google już dopasował podstronę; zajmuje ona w miarę stabilną pozycję albo rośnie, warto więc ją wspomóc, zamiast walczyć z algorytmami i próbować nakłonić Google do zmiany zdania.
Wybór jest znacznie trudniejszy w serwisach nowych, ale przede wszystkim tych zaniedbanych, posiadających wiele stron mówiącym właściwie o tym samym, ale napisanym nieco innymi słowami; w sytuacji, gdy w ramach serwisu mamy do czynienia wprost z duplikatami, różniącymi się np. tylko nazwą miejscowości, pod którą została przygotowana.
W przypadku takich serwisów należy przeanalizować obecne strony, ich pozycje, ruch, CTR, treści i zastanowić się, którą będzie najlepiej dopasowana do intencji. Zazwyczaj będzie to się wiązało z jej dalszą optymalizacją poprzez napisanie unikalnej treści od nowa, zmiany title i description oraz H1 czy nawet linków wewnętrznych.
Wraz z wyborem stron musimy przygotować komplet rekomendacji dla nich, a często również zidentyfikować ich duble i zablokować przed indeksacją lub całkowicie usunąć.
Niejednokrotnie w takich przypadkach trzeba będzie też przekonać Klienta, że strona A jest lepsza od strony B i to na A powinniśmy się skupić, bo efekty będą szybsze.
4. Przygotowania do pisania treści
Na tym etapie warto zaangażować osobę o trochę innym podejściu i doświadczeniu.
Ja współpracuję ze specjalistami stricte od treści, którzy przejmują listę fraz, tworzą chwytliwe tematy oraz przygotowują wytyczne dla copywritera.
Osoby te dbają również o wysoką jakość merytoryczną artykułów i poprawność językową.
5. Pisanie artykułów
Sprawdzony i doświadczony copywriter, obeznany w danej tematyce i mający wiedzę z zakresu SEO to skarb. To on przygotowuje na podstawie wytycznych unikalną i angażującą treść oraz umieszcza wstępnie linki. Warto pracować z zaufanymi osobami, zwłaszcza teraz, gdy łatwo pójść na skróty i wygenerować artykuł np. za pomocą chatu GPT — ale czy AI da nam jakość, na której nam zależy?
6. Korekta i optymalizacja artykułów
Specjalista od treści wykonuje ponowną weryfikację i optymalizację językową oraz SEOową artykułów. To on dobiera powiązane tematyczne zdjęcia, co wzbogaca ich treść, weryfikuje linki.
7. Wybór serwisów
Przygotowanie listy serwisów do umieszczenia artykułów to kolejny krok, podczas którego warto wziąć pod uwagę takie aspekty jak:
- ocenę merytoryczną,
- ocenę techniczną,
- widoczność,
- powiązanie tematyczne z serwisem klienta,
- rodzaj linka oferowanego przez wydawcę oraz jego treść,
- możliwe podpisy pod artykułem.
8. Publikacja w serwisach zewnętrznych
Dopiero po tak wykonanej pracy mamy komplet informacji oraz materiałów i możemy wysłać nasz artykuł do wydawcy.
Zazwyczaj na tym etapie już jest z górki, ale tutaj również wydawca może mieć uwagi do przesłanego artykułu lub całkowicie odrzucić nasz tekst.
W takim przypadku pojawia się dodatkowa praca dla specjalisty, który wprowadza niezbędne zmiany w artykule, dbając o zachowanie wysokiej jakości treści i skuteczność link buildingu. W skrajnych sytuacjach, gdy nie ma kontaktu z wydawcą lub odrzuca on w całości artykuł, wraca do poprzedniego punktu i szuka innego wydawcy.
9. Raportowanie do Klienta
Jeżeli nasze artykuły zostaną opublikowane, możemy wysłać raport z link buildingu do naszego Klienta.
No dobra, ale po co się tak męczyć? Czy nie można łatwiej, prościej, szybciej i taniej?
Jasne, że można! Cały proces da się zamknąć w ciągu godziny czy dwóch, wykonując 4 kroki:
- Wybrać frazy, na które serwis już rankuje, mało popularne lub te wskazane przez Klienta, który często nie ma zbyt dużej wiedzy o SEO i link buildingu.
- Przygotować całość treści np. za pomocą darmowej wersji chata GPT i nawet jej nie czytać.
- Ograniczyć prace nad serwisem i związane z tym rekomendacje jedynie do linkowanych podstron.
- Publikować na własnych serwisach, których koszt postawienia był znikomy, a jakość linków jest wątpliwa.
Warto jednak zadać sobie — jako specjaliście — proste pytania
- Czy tak wykonana usługa Klientowi pomoże, czy w najgorszym wypadku nie zaszkodzi?
- Czy będziemy chcieli się pod nią podpisać i wziąć odpowiedzialność za jakość takich „usług”?
Klient przed wyborem partnera też powinien odpowiedzieć sobie na pytania
- Czy niższa faktura od specjalisty SEO oznacza zawsze oszczędność?
- Czy będę musiał później zapłacić kolejnemu, żeby posprzątał to, co powinno być robione porządnie od początku?
Write a Comment